sobota, 15 kwietnia 2017

bez tytułu 6.





Strasznie nie lubię publikować wpisów bez tekstu. Uważam, że są jałowe i bierne.
Mimo genialnej grafiki <wiadomo> niczego nie wnoszą, nie stanowią żadnej wartości.
Niestety od jakiegoś czasu brakuje mi pomysłów, tematów nowych tekstów. Nie jestem wprawionym „pisarzem”, ale aż taką Saharę to ciężko mi wytłumaczyć.
Normalnie w mojej głowie kołacze się jakiś milion myśli, z tego od czasu do czasu powstanie kilka zdań złożonych.
Tym razem jest inaczej. Od pewnego momentu <również za pomocą pewnych specyfików> w mojej głowie jest wyłącznie spokój. Taki spokój w próżni, spokój przeciw dotychczasowemu chaosowi. Spokój który stanowi nudę i paradoksalnie jest dość przerażający.
Na dłuższą metę nie mogę się na to godzić <czas się ogarnąć>, ale na razie musi tak zostać. To jest chwilowo, jedyne słuszne wyjście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz