piątek, 4 listopada 2016

1,2,3...

1,2,3 próba mikrofonu.
Test, który nie mógł już dłużej czekać. Test, który mam nadzieję skończy się spektakularnym sukcesem i bańkami mydlanymi, tęczą i stadem kolorowych świń, zdjęciami na ściance i milionami na koncie.
Podobni pierwszy milion trzeba ukraść, ja zamierzam go narysować.

Tymczasem z sercem, zapraszam na serce. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz